Zabrzańscy policjanci i strażacy uratowali schorowaną seniorkę, która zasłabła w swoim domu. Kobieta nie potrafiła otworzyć drzwi, a najbliższa rodzina mieszka w woj. warmińsko-mazurskim. Dzięki zaalarmowaniu służb przez syna i koleżankę seniorki, pomoc nadeszła na czas.
Do wspólnej interwencji policjantów i strażaków doszło w mieszkaniu w centrum Zabrza. Na telefon alarmowy 112 zadzwonił mieszkaniec woj. warmińsko-mazurskiego, który poprosił o pomoc dla swojej matki. Jak relacjonował mężczyzna 79-latka, która choruje onkologicznie i mieszka sama najprawdopodobniej zasłabła, gdyż nie otworzyła drzwi swojej koleżance. Na miejsce skierowani zostali zabrzańscy policjanci, a także strażacy. Przybyłe na miejsce służby podjęły decyzję o siłowym wejściu do mieszkania. W lokalu zastano seniorkę, która ze względu na stan zdrowia nie potrafiła wstać z łóżka. Na miejsce została wezwana karetka pogotowia. Decyzją lekarza kobieta została hospitalizowana. Dzięki zaalarmowaniu służb przez syna i koleżankę seniorki, pomoc nadeszła na czas.