Wiadomości z Zabrza

W Śląskim Centrum Chorób Serca otwarto Pracownię Elektrofizjologii i Stymulacji Serca

  • Dodano: 2019-06-26 18:00, aktualizacja: 2019-06-27 00:40

W Śląskim Centrum Chorób Serca w Zabrzu otwarto nową Pracownię Elektrofizjologii i Stymulacji Serca. Składa się z sali do zabiegów elektroterapii serca oraz pracowni hybrydowej, wykorzystywanej m.in. do zabiegów ablacji i leczenia powikłań procedur elektroterapii, a znajduje się w miejscu, w którym prof. Zbigniew Religa przeprowadził historyczny przeszczep serca. Uroczystość poprzedzona sesją naukową odbyła się w środę, 26 czerwca.

Zabrze jest pionierem jeżeli chodzi o leczenie chorób serca 

- Jak coś się zrobi przed Zabrzem, to trzeba być dumnym! Mi się udało  jedną rzecz w życiu rzecz zrobić przed Zabrzem – wszczepić defibrylator w 1997 roku, czyli pół roku przed Zabrzem – powiedział prof. dr hab. n. med. Jarosław Kaźmierczak, krajowy konsultant w dziedzinie kardiologii.

Prezentację nowo otwartej pracowni poprzedziła sesja naukowa. Prof. Zbigniew Kalarus odpowiedział na pytanie dlaczego elektroterapia jest wyzwaniem współczesnej kardiologii, prof. Beata Średniawa przedstawiła prezentację „Migotanie przedsionków - wciąż nierozwiązany problem. Jak możemy poprawić rozpoznanie i leczenie?”. Z kolei prof. Przemysław Mitkowski przybliżył temat związany z nowymi technologiami jak ICD, CRT, S-ICD wykorzystywanymi w kardiochirurgii, a  dr hab. n. med. Oskar Kowalski zaprezentował wystąpienie pt. „Złośliwe arytmie komorowe - jak je leczyć?”. W finale dr hab. n. med. Andrzej Przybylski opowiedział o telemonitoringu urządzeń wszczepialnych, a prof. dr hab. n. med. Jarosław Kaźmierczak, krajowy konsultant w dziedzinie kardiologii, podsumował wszystkie wystąpienia.

Niewydolność serca jest współczesną epidemią kardiologiczną! - zauważa minister zdrowia prof. Łukasz Szumowski

– Liczba transplantacji serca od lat stale wzrasta. To ważna część kardiologii i ogromna szansa dla pacjentów, zwłaszcza ze schyłkową postacią niewydolności serca, z nasilonymi objawami i złym rokowaniem - mówi prof. Piotr Przybyłowski, Dyrektor Medyczny w Śląskim Centrum Chorób Serca w Zabrzu.


Podkreśla też, że nierozpoznane, nieleczone lub leczone niewłaściwie zaburzenia rytmu serca  mogą w konsekwencji doprowadzić do niewydolności serca. 


- Elektroterapia to ważna dziedzina współczesnej kardiologii, potrzebna coraz liczniejszej grupie pacjentów. Rośnie zapotrzebowanie na zabiegi ablacji, a także na złożone procedury hybrydowe, wykonywane w zabezpieczeniu kardiochirurgicznym - stąd inwestycja Śląskiego Centrum Chorób Serca właśnie w ten profil pracowni – dodaje prof. Piotr Przybyłowski.

Pracownia ma multimodalnościowy charakter. Można w niej wykorzystać wiele sposobów obrazowania i nakładania na siebie w trakcie zabiegów wcześniej wykonanych obrazów serca. Znajdują się w niej dwa stoły operacyjne z nowoczesnymi systemami rentgenowskimi - angiografy.

Diagnostyka i terapia arytmii to podstawa


– Epidemia migotania przedsionków i związane z nią udary niedokrwienne mózgu to wciąż duże wyzwanie zdrowotne, ale także społeczne – istotnie większe w kontekście starzejącego się społeczeństwa w Polsce i w Europie. Rozwiązaniem jest dostarczanie pacjentom sprawdzonych rozwiązań z zakresu nowoczesnej, efektywnej i dostępnej diagnostyki oraz terapii arytmii – podkreśla prof. Łukasz Szumowski, minister zdrowia.

Minister zaznaczył też, że dziś można leczyć zabiegowo zaburzenie rytmu serca, kołatanie serca, migotanie przedsionków, które jest czynnikiem sprzyjającym wystąpieniu udarów. W Polsce mamy już w tej chwili się trombektomii mechanicznej (nowa metoda leczenia ostrego udaru). Należy wyjaśnić, że trombektomia polega na mechanicznym usunięciu skrzepu z naczynia. Zabieg, aby był skuteczny, musi się odbyć w ciągu 8 godzin od wystąpienia udaru. 

- Sama trombektomia nie załatwi wszystkiego, jeżeli nie będziemy leczyć skutecznie również zaburzeń rytmu, które powoduje te udary – podkreślił minister zdrowia.

W nowej Pracowni Elektrofizjologii i Stymulacji Serca Śląskiego Centrum Chorób Serca znajduje się sala zabiegowa, która będzie wykorzystywana między innymi do zabiegów implantacji urządzeń wszczepialnych takich jak: stymulatory, kardiowertery-defibrylatory i układy do terapii resynchronizującej pracę serca. W pracowni jest także sala hybrydowa, w której będą wykonywane bardziej złożone zabiegi i procedury, często wymagające zapewnienia zabezpieczenia kardiochirurgicznego. 

Specjaliści będą wykonywać tu m.in. zabiegi ablacji


- W Pracowni hybrydowej będziemy przeprowadzać między innymi zabiegi ablacji, polegające na znalezieniu i unieszkodliwieniu tkanek serca, odpowiedzialnych za nieprawidłowe przewodzenie impulsów elektrycznych. Sala będzie wykorzystywana także do leczenia powikłań zabiegów elektroterapii, a więc na przykład do usuwania elektrod czy całych urządzeń wszczepialnych u pacjentów, u których doszło do infekcji lub uszkodzenia tych układów – wyjaśnia prof. Zbigniew Kalarus, kierownik I Katedry i Oddziału Klinicznego Kardiologii, Wrodzonych Wad Serca i Elektroterapii SCCS w Zabrzu.

Do tej pory takie zabiegi były przeprowadzane w Klinice Kardiochirurgii. Wiązało się to z koniecznością przenoszenia pacjenta oczekującego na zabieg do innej kliniki, co znacząco wpływało na podniesienie poziomu stresu.

W Śląskim Centrum Chorób Serca otwarto Pracownię Elektrofizjologii  i Stymulacji Serca

Dodaj komentarz

chcę otrzymać bezpłatny newsletter portalu Zabrze.com.pl.

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Wydawca portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Czytaj również