Od kilku dni przez cały kraj przetacza się fala protestów przeciwko decyzji Trybunału Konstytucyjnego, który uznał za niezgodne z konstytucją prawo do aborcji z powodu trwałych i nieodwracalnych wad płodu. Mieszkańcy Zabrza również wyszli na ulice.
Wyrok Trybunału Konstytucyjnego
W czwartek Trybunał Konstytucyjny orzekł o niekonstytucyjności przepisów dotyczących aborcji w przypadku ciężkiego upośledzenia płodu. To pierwszy przypadek negacji wypracowanego w latach 90. XX wieku kompromisu aborcyjnego.
Wniosek rozpoznawany był na czwartkowej rozprawie przed Trybunałem Konstytucyjnym. TK rozpoznał sprawę w pełnym składzie. Przewodniczącym składu orzekającego była prezes TK Julia Przyłębska. Orzeczenie o niezgodności przepisów z konstytucją zapadło większością głosów. Zdanie odrębne złożyło dwóch sędziów - Piotr Pszczółkowski i Leon Kieres.
"Art. 4a ust. 1 pkt 2 ustawy z dnia 7 stycznia 1993 r. o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży [...] jest niezgodny z art. 38 w związku z art. 30 w związku z art. 31 ust. 3 konstytucji" - głosi sentencja wyroku odczytana przez prezes TK Julię Przyłębską.
Obowiązująca od 1993 r. Ustawa o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży zezwalała dotychczas na dokonanie aborcji w trzech przypadkach. Jednym z nich było właśnie duże prawdopodobieństwo ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu.
Orzeczenie TK sprawia, że aborcja będzie legalna tylko w przypadkach, gdy zagrożone jest życie czy zdrowie kobiety oraz gdy zachodzi uzasadnione podejrzenie, że ciąża powstała w wyniku czynu zabronionego, na przykład gwałtu lub kazirodztwa.
Protesty na Śląsku
Orzeczenie TK wywołało fale strajków w całej Polsce. Już w piątek w Katowicach odbył się spontaniczny protest. Był on kontynuowany również w sobotę. W niedzielę wieczorem na ulicach Katowic tłum po raz kolejny zebrał się przed Archikatedrą Chrystusa Króla, potem przeniósł się w kierunku centrum miasta, mijając lokalną siedzibę PiS.
Katowice z drona.
— #StrajkKobiet (@strajkkobiet) October 25, 2020
A Warszawie pod PAD-em tłum, który przeszedł spod Kurii pic.twitter.com/qB3sLjETCN
Na Śląsku strajkowano jeszcze m.in. w Katowicach, Gliwicach, Bytomiu, Zabrzu, Tychach czy Dąbrowie Górniczej.
W poniedziałek strajkujący kontynuowali protest. W Katowicach protestujący sparaliżowali pojazdami rondo im. gen. Ziętka. Początkowo plan przewidywał wolną jazdę pojazdami na trasie Ikea - GH Silesia. Jednak szybko okazało się, że blokada ronda im. gen. Ziętka wystarczy do sparaliżowania ruchu drogowego w centrum Katowic. Wszystko zaczęło się o godz. 16. O godz. 19 ponownie protest przeniósł się pod Archikatedrę w Katowicach.
Protesty w Zabrzu
W ciągu ostatnich dni protesty odbyły się także w Zabrzu. Mieszkańcy zademonstrowali swój przeciw wobec decyzji Trybunału Konstytucyjnego. W niedzielę protest rozpoczął się pod Biurem Poselskim Barbary Dziuk (PiS), które mieści się przy ul. Dworcowej 8 w Zabrzu. Około godziny 18:00 protestujący udali się w kierunku Teatru Nowego. Marsz był kontynuowany ulicami: Wolności, Stalmacha do Placu Wolności, 3 Maja, Reymonta, de Gaulle’a, i ponownie Wolności w kierunku Urzędu Stanu Cywilnego. Policja nie odnotowała żadnych aktów wandalizmu związanych z marszem.