Wiadomości z Zabrza

Spis powszechny 2021. Co grozi za odmówienie udziału?

  • Dodano: 2021-07-30 11:00

Główny Urząd Statystyczny przypomina, że udział w Narodowym Spisie Powszechnym jest obowiązkowy. Oznacza to, że za odmowę udziału w spisie grozi kara – jaka?

Narodowy Spis Powszechny – co grozi za odmowę udziału?

Prezes GUS przypomina, że udział w Spisie Powszechnym jest obowiązkowy. Co się stanie, jeżeli obywatel odmówi wzięcia w nim udziału? Gdy respondent definitywnie odmówi udzielenia odpowiedzi na pytania, wówczas filie urzędu statystycznego w poszczególnych województwach przygotowują wnioski i składają na policję zawiadomienie o popełnieniu wykroczenia.

Rzeczniczka prasowa Prezesa GUS przekazała informację, że na ten moment w całej Polsce złożono około 80 wniosków w tej sprawie, a kolejne są nadal przygotowywane. 

Odmowa wzięcia udziału w Narodowym Spisie Powszechnym wiąże się z otrzymaniem kary grzywny w wysokości do 5 tysięcy złotych. Kara do 2 lat pozbawienia wolności grozi zaś za podanie w spisie danych niezgodnych ze stanem faktycznym.

Udział w Narodowym Spisie Powszechnym 

Narodowy Spis Powszechny 2021 potrwa do końca września. W tym czasie każdy mieszkaniec Polski ma obowiązek spisania się. W ramach spisu trzeba odpowiedzieć na takie pytania jak miejsce zamieszkania, wykształcenie, stan cywilny, wyznanie oraz narodowość.

Spisać można się na 3 sposoby:

  • Przez Internet, za pośrednictwem strony spisowej
  • Telefonicznie, dzwoniąc na infolinię spisową pod numer 22 279 99 99, od poniedziałku do piątku w godzinach 8:00-18:00
  • Osobiście, podczas wizyty rachmistrza

Jeżeli czekasz na wizytę rachmistrza, konieczne upewnij się, że osoba, która zapuka do twoich drzwi naprawdę jest pracownikiem Głównego Urzędu Statystycznego, a nie oszustem. Poproś go o okazanie identyfikatora i sprawdź się, że jest on prawdziwy. Możesz zadzwonić na infolinię spisową i dopytać, czy osoba podająca się za rachmistrza faktycznie nim jest.

Komentarze (1)    dodaj »

  • Mieszkaniec

    Nie podjąłem rozmowy przez telefon - nie wiem z kim rozmawiam i kto może się podszyć pod rachmistrza i wyłudzić dane, nie mam obecnie czasu na rozmowę - jestem zajęty, na urlopie, bądź padła mi akurat bateria - po prostu chcę się spisać przez INTERNET.Dlaczego tak obywatel już jest z automatu przekazywany do ukarania? Ma przecież czas na podjęcie stosownej decyzji. Po drugie - dlaczego się ludzi nie informuje o tym że po telefonie już nie mają czasu na zwłokę - jak napisane jest powyżej - już złożonych jest 80 wniosków. Na jakiej podstawie skoro jest czas do końca września - i decyzję pozostawia się obywatelowi. Chyba coś tu est nie tak.

Dodaj komentarz

W związku z nadchodzącą ciszą wyborczą, możliwość komentowania artykułów na naszej stronie zostanie tymczasowo zablokowana.
Dziękujemy za zrozumienie i zachęcamy do powrotu do dyskusji po zakończeniu ciszy wyborczej.

Czytaj również