Mężczyzna z butelką wina w ręce "wtoczył się" na przejście dla pieszych, gdzie potrącił go samochód. Obrażenia okazały się zbyt rozległe, mężczyzna zmarł.
Jak wynika ze wstępnych ustaleń zabrzańskiej policji, mężczyzna "wtoczył się" się na przejście dla pieszych, gdzie został potrącony przez nadjeżdżający samochód. Kierowca renault wjechał na skrzyżowanie na zielonym świetle, po uderzeniu w pieszego hamował, jednak wcześniej "przeciągnął" ofiarę kilkadziesiąt metrów po drodze.
Kierowca samochodu osobowego był trzeźwy. Z kolei potrącony mężczyzna najprawdopodobniej był pod wpływem alkoholu. Do tej pory nie udało się jeszcze ustalić tożsamości ofiary. Mężczyzna nie miał przy sobie dokumentów.
Do zdarzenia doszło we wtorek, około 20:00, na skrzyżowaniu ulicy Wolności i Piłsudskiego w Zabrzu. Policjanci pracują nad wyjaśnieniem okoliczności tego wypadku i ustaleniu tożsamości ofiary.