Swobodne komunikowanie się w języku, który nie jest dla naj językiem ojczystym, bywa wyzwaniem. Choć angielskiego czy niemieckiego uczymy się często już od wczesnego dzieciństwa, to po latach wciąż mamy problem z prowadzeniem rozmowy z osobami z innych krajów. Naszym problemem nie jest najczęściej nieznajomość słówek czy gramatyki, a tajemnicza bariera językowa, która sprawia, że głos nie chce wydobyć się z naszych ust. Jak poprawić swój komfort i dodać pewności siebie, by móc bez stresu rozmawiać po angielsku, niemiecku czy hiszpańsku? Podpowiadamy!
Bariera językowa – jak sobie radzić?
Bariera języka wiąże się z brakiem pewności siebie, przesadną koncentracją na tym, co chcemy powiedzieć i stresem związanym z wypowiadaniem się. Szczególnie dotyka ona osoby wstydliwe, którym w ogóle trudniej jest się otworzyć w codziennej komunikacji. Wyobrażamy sobie, że na pewno popełnimy dziesiątki błędów, że nasza wypowiedź będzie niezrozumiała, kompulsywnie sprawdzamy słówka. Rozmawiając sami ze sobą, tworząc zdania i konstrukcje składniowe w głowie, brzmimy niczym Brytyjczycy. Ale kiedy przychodzi moment, w którym mamy tę rozmowę przenieść na grunt prawdziwej wymiany zdań, zaczynają się problemy. Głos nie chce wydobyć się z naszego gardła, stres przejmuje kontrolę. Jak przełamać barierę językową i poradzić sobie z tym problemem?
Ekspozycja
Metod jest kilka. Najlepszym sposobem jest coś, co w psychologii nazywamy „ekspozycją”. Krótko mówiąc – musimy jak najczęściej wystawiać się na działanie stresora i sprawdzać się w trudnych sytuacjach. Jeśli więc krępuje nas rozmowa w innym języku, rozmawiajmy w innym języku! Choć brzmi to przerażająco, to już po kilku takich próbach zauważymy ogromną poprawę. Poziom stresu znacząco się obniży, a my nie będziemy już zmagać się z trzęsącymi się dłońmi i wypiekami na twarzy. Im częściej będziemy stawać w obliczu swojego strachu, tym mniej dojmujący się on stanie.
Idziemy na żywioł!
Żeby przełamać barierę językową, musimy też przestać wykonywać wszystkie zabezpieczające czynności, którym dotąd się oddawaliśmy. Po pierwsze – nie układajmy w głowie skomplikowanych zdań i wypowiedzi, którymi chcemy się podzielić z innymi. Zestresowani nie będziemy w stanie przełożyć ich na konwersację 1:1, a to może dodatkowo nas zmartwić. Idźmy na żywioł! Wybierajmy proste, zrozumiałe słowa, nie kombinujmy nadmiernie z czasami. Nie musimy od razu mówić językiem rodem z dramatów Szekspira, by dogadać się z osobami z innych krajów.
Dajmy sobie czas, bądźmy dla siebie łaskawi. I nieustannie się edukujmy. Doskonale sprawdzi się aplikacja Babbel, dzięki której będziemy mogli szlifować swoje umiejętności oraz uczyć się prawidłowej wymowy. Kursy zostały podzielone na różne poziomy i kategorie, co sprawia, że każdy znajdzie tutaj lekcje odpowiadające jego preferencjom i potrzebom. Uczmy się, pracujmy nad pewnością siebie, a z pewnością szybko zauważymy ogromną poprawę.